16 grudnia 2008

zabawki? potop zabawek!






Muszę przyznać...zawsze wierzyłam w ludzi i ich otwarte serca...

ale ostatnio jestem szczególnie wzruszona tym,
jak z wielu stron dostajemy zabawki i słodycze...
Podczas wizyt w szpitalach zawsze coś dzieciom przynosimy,
ale grudzień to miesiąc szczególny...czas Mikołajek, Wigilii...
czas szczególnego obdarowywania :)
To niesamowite jak wiele osób zechciało w tym roku wspomóc nas i przekazać zabawki...
do tego stopnia, że chyba mogę mówić o potopie,
a może raczej w związku z zimową porą, o lawinie zabawek :)
Chyba ta ludzka otwartość nigdy nie przestanie mnie zadziwiać!

Jak tu się nie cieszyć, kiedy na świecie tylu cudownych ludzi?

Uśmiech może leczyć, uzdrawiać, napełniać nadzieją!!!
Tak sobie myślę, że warto w tym świątecznym czasie
ten uśmiech wymieniać między sobą, dawać sobie nawzajem :)

...
w pogoni za prezentami,
w kolejce za karpiem,
w biegu po najpiękniejszą choinkę
...

UŚMIECHAM SIĘ!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz